Obserwuj nas na facebooku

Ostatnio na blogu

08.07.2009 Kto zarobi na sezonowości ?

 

W czerwcu ceny złotych monet lekko drgnęły do góry. Jednak raczej nie możemy tu mówić od zdecydowanym odbiciu cen a bardziej o ich ustabilizowaniu po silnych spadkach majowych. Ogólnie indeks NIMZ (Numizmatyczny Indeks Monet Złotych uwzględniający wszystkie złote monety 100 i 200 złotowe) przedstawiający kondycję rynku złotych monet kolekcjonerskich wzrósł o 1,2 %. Silniejsze wzrosty były w grupie monet 100 złotowych ( NIM100 wzrósł o 3,7 % ) niż w grupie monet dwustuzłotowych gdzie wzrost cen wyniósł zaledwie 0,2 % licząc miesiąc do miesiąca. Tłumaczyć to można tym, że grupa monet 200 złotowych jest bardziej podatna na wpływ zmiany ceny złota, liczonego w złotówkach, a złoto od lokalnego szczytu cenowego z maja potaniało już o ponad 7 % na skutek taniejącego dolara.

W segmencie monet srebrnych również obserwujemy stabilizację cenową.  W połowie czerwca ceny monet srebrnych osiągnęły historyczne dołki cenowe. Zdarzały się na rynku nawet takie okazje cenowe, że niektóre monety srebrne 10 złotowe były sprzedawane w granicach 40-50 zł. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni ceny się ustabilizowały jednak nie wiadomo czy w kolejnych wakacyjnych tygodniach nie będzie dalszych przecen.

Co roku w okresie wakacyjnym występuje zjawisko sezonowości kiedy to ze względu na urlopy ludzie mniej czasu i pieniędzy poświęcają na zakupy monet, wtedy ceny monet spadają a łowcy okazji zarabiają kupując taniej. W roku 2008 najniższe ceny były w lipcu. Licząc od tego okresu do jesiennych cen średnio wszystkie monety podrożały o około 15 %. W poprzednich latach różnice pomiędzy dołkiem wakacyjny a wzrostami jesiennymi wynosiły nawet do 40%. Być może obecnie warto wstrzymać się ze sprzedażą a Ci, którzy myślą o inwestycji lub uzupełnieniu kolekcji chyba nie znajdą lepszego okresu.

 

T.W.